Forum sex.fora.pl Strona Główna
FAQ :: Szukaj :: Użytkownicy :: Grupy :: Galerie  :: Profil :: Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości :: Zaloguj  :: Rejestracja


Przyjaźń i Sex

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum sex.fora.pl Strona Główna -> Ankiety - Sondaże

spałeś/aś kiedyś ze swoim przyjacielem/przyjaciółką ? ?
zdazylo mi się ale to jednorazowy myk
50%
 50%  [ 1 ]
tak posiadam przyjaciół z którymi mogę iśc do łóżka i następnego dnia i tak nic sie nie zmienia między nami
0%
 0%  [ 0 ]
nie raz chodziło mi po głowie żeby przespać się z moją przyjaciółką/przyjacielem ale boje się że coś by to zmieniło i reakcji drugiej osoby na taka propozycję..
50%
 50%  [ 1 ]
nigdy mi się to nie zdazyło
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 2

Autor Wiadomość
Mall
Niecenzuralny Wojownik



Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Równina Astralna
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:07, 12 Mar 2010 Temat postu:

no to pięknie Smile , kurde szkoda że nie ma tu Gaf'a który zapoczatkował ten temat , tez bym coś skonfrontował...

Ero, wiedz że nie potępiam, ja tylko chciałbym wiedzieć jak to jest, bo tak nie mialem. znaczy sie, na dłuższą metę.. :/

Ciekawi mnie to po prostu

Cie3kawi mnie też co na to Brunet, bo się nie wypowiedział w temacie .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kabaton
Moderator



Dołączył: 19 Maj 2006
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 16:05, 14 Mar 2010 Temat postu:

Hmmm... Jak tak dłużej się zagłębie w sytuacji Erotomanki naszej to tak sobie myślę czy aby na pewno jest tak jak mówisz... Może ten twój przyjaciel to wykorzystuje... Wie, że sobie może pozwolić na to by się z Tobą przespać, choć Ty byś oczekiwała czegoś więcej, ale nie będziesz na nim tego wymuszać i nadal w dobrych układach będziecie żyli i będziesz uważała go za najlepszego przyjaciela...

Przepraszam za bezpośredniość z góry Erotka...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mall
Niecenzuralny Wojownik



Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Równina Astralna
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:09, 14 Mar 2010 Temat postu:

.... uhhh Dzięki Kuba , ja nie miałem śmialości i nie chcialem tak strikte do Erotki. Ale ty sie lubisz pakować w głębokie błota więc i ja tam wejdę ...


Taaak... ehh to trochę kłopotliwe i wścipskie , a i trochę jak to kaba powiedział "bezpośrednie"

Wiesz Karolinko że my to sie o ciebie troszczymy, i może to zbytnia nadopiekuńczość w stosunku do ciebie nas popycha w tym kierunku , żeby sie spytać właśnie o tę sprawę.

Kabaton napisał:
Może ten twój przyjaciel to wykorzystuje... Wie, że sobie może pozwolić na to by się z Tobą przespać, choć Ty byś oczekiwała czegoś więcej, ale nie będziesz na nim tego wymuszać i nadal w dobrych układach będziecie żyli i będziesz uważała go za najlepszego przyjaciela...


wiesz może to i glupie pytanie, niepotrzebne i naiwne , ale czy rozważałaś gościa w tej gestii ?

Wiesz ja nie twierdze strickte że twoj przyjaciel oszukuje cie i wykorzystuje, nie znam gościa, ale twierdzę natomiast że to ze strony faceta, bardzo atrakcyjny i czysty układ bez zobowiązań.

Dlatego się martwimy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
erotomanka-cn
Administrator



Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:20, 14 Mar 2010 Temat postu:

no tak kochana forumowa "rodzinka"zrobiła się nadopiekuńcza a ja jako hmm... "osoba" należąca do tej rodzinki teraz mam zacząć się spowiadać tak ? Razz
odpowiem wam w ten sposób....Razz
przespałam się z nim 3 razy w dalekiej przeszłości (okres pół roku może rok temu).... obecnie teraz straciłam nadzieje na ten związek... i zaczynam szukać nowego faceta... ta osoba jednak nadal dla mnie pozostanie przyjacielem... nie wykorzystuje moich uczuć przeciwko mnie... przynajmniej stara się ich nie wykorzystywać bo wiadomo każdy z nas popełnia błędy - jesteśmy tylko ludźmi... tak jak moim błędem było to iż nie potrafiłam zamknąć uczucia miłości w stosunku do niego i znaleźć sobie normalnie faceta... żałuję... szkoda że teraz to widzę że moje próby okazały się nie trafne...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mall
Niecenzuralny Wojownik



Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Równina Astralna
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:20, 14 Mar 2010 Temat postu:

Trafne trafne... tylko trzeba było od razu do gościa uderzać jak do kandydata na mężczyzne swojego życia, a nie przyjaźnić się z nim Razz

TO taka dygresja, ale Dziewczyny często zamiast od razu pokazać facetowi że "znają refrenu sens" to zaczynaja od przyjaźni, a może potem jak nam sie spodoba to potem się może coś z tego urodzi. <biiiiiiip!> Bład ! Jak można tak myśleć w ogóle samolubnie. Facet jest na tyle prosta istotą i nieskomplikowaną zazwyczaj, że jeżeli będzie się myśleć racjonalnie, prosto i technicznie, to tok myślenia będzie zbliżony do męskiego , dzięki czemu zauważymy od drugiej strony (czyli od strony delikwenta z którym się dziewczyna chce "na razie" przyjaźnić) że jest to strasznie samolubne i destrukcyjne zarazem jeżeli chce sie potem być może z tym facetem dojść do czegoś poważniejszego...

Przykro mi dziewczyny , ale nie można powiedzieć facetowi że jest sie jego przyjacielem, a potem chcieć przemianować go na swojego faceta i oczekiwac że to się ziści.

TO nie jest tak, że - jesteśmy przyjaciółmi:

facet- czekam bo jestem przyjacielem

(nagle dziewcze poczuwa coś) i:

facet- już nie jestem przyjacielem, tylko mężczyzna bylej przyjacióki

To tak nie może zadziałać.

Rozpisuje sie nad tym bo wlaśnie zacząłem myśleć bardzo obiektywnie i nie mogę zatrzymać palców nad klawiaturą Razz

Jest to bardzo ważna kwestia, dlaczego ten temat powstal ? bo Jest to dobry temat na rozmowę, dlaczego? ano dla tego że przyjaźń i sex idą w parze baaaaardzo rzadko w/g mnie i pewnie przyznacie mi rację.
Każdy ma swoje doświadczenia , poznawać , wymieniać się nimi i je analizować jest bardzo fajnie , dobrze i rozwija to intelektualnie.

Cieszę sie że mogę z wami pogadać na te i inne tematy...

(hesus... ide sobie zrobić melisy do picia bo coś mnie pobudziło za bardzo)

pzdr.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
erotomanka-cn
Administrator



Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:26, 14 Mar 2010 Temat postu:

mam nadzieje Mall że zaspokoiłam twoją nadopiekuńczość Razz i że nie masz o co się martwić ;P

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adii
Mleko pod nosem



Dołączył: 14 Mar 2010
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:33, 14 Mar 2010 Temat postu:

No to podepne sie do tych wywodów (dzieki Kabie), tak ogólnie to witam wszystkich Wink
Zacznego od tego iż wg. mnie przyjaźń damsko-męska jak najbardziej jest naturalna i możliwa do zrealizowania, a co do meritum tego tematu jednak podtrzymuje zdanie Kaby, czyli sex pomiedzy przyjaciólmi musi doprowadzić do rozpadu lub też osłabienia więzi pomiedzy ludźmi, jak dla mnie jest to aspekt życia pomiędzy kochankami i jest wyróznikiem właśnie pomiędzy przyjaźnia a związkiem "bardziej zaawansowanym"...
Już czuję tą fale krytyki, która pewnie poleje sie po mnie, lecz mam nadzieję dzielnie stawie jej czoła i choć postaram sie obronić moje stanowisko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kokietk@
Dziwka



Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 536
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z piekła rodem

PostWysłany: Czw 18:03, 18 Mar 2010 Temat postu:

[/quote]"Jeśli chcesz znaleźć dobrego kandydata na męża bądź: kochanką, przyjaciółką i żoną w jednym"
[/quote]

To moje słowa Rolling Eyes (chyba...bo się tym nie raz kierowałam i nie raz o tym pisałam)

A sama też spałam z przyjacielem i nadal się przyjaźnimy- niczego to nie zmieniło. A znamy się od jakichś chyba 13 lat.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mall
Niecenzuralny Wojownik



Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Równina Astralna
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:18, 18 Mar 2010 Temat postu:

noooooooo ej ej ej, ale nie kończ na tym , pani mila , rozwijać rozwijać rozwijać ....

raz? kilka razy?, na tzreźwo? Jakie relacje były zaraz potem ? co czułaś do tego szczęściarza Very Happy ? Czy co było powodem ? sam pociąg seksualny? pragnienie bliskości ? Przypieczętowanie przyjaźni? smutek i rozterki ??

Powiedz.

Wiem Kokieciu że nie masz ochoty , ani najczęściej czasu na pisanie esejów, ale proszę! bardzo mnie to ciekawi i chciałbym mieć rozeznanie kilku przykładów, bo akurat mi się nie udało utzrymac przyaźni :/ Może to ja, może to ona, a moze po prostu nie jestem człowiekiem któremu sprzyjają sytuacje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kokietk@
Dziwka



Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 536
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z piekła rodem

PostWysłany: Czw 21:54, 18 Mar 2010 Temat postu:

My sypialiśmy ze sobą kilka razy..hmm, a nawet często. Zaczęło się od tego, że w dosyć podły sposób facet mnie rzucił. Mój przyjaciel był również przyjacielem mojego byłego i w wielkiej rozpaczy przychodziłam się mu wypłakać na ramieniu. Dziś mnie wielki dziw bierze- jak on to znosił. Potem się dowiedziałam, że był mną zauroczony od samego początku. Jakoś w tej rozpaczy, czasem skropionej alkoholem doszło do seksu.
Jak się po tym czułam. Super. Bo seks był super, no i zawsze nam się dobrze gadało, przy nim zawsze mogłam być sobą. Ale mimo wszystko nie chciałam sie z nim związać.
Był taki moment, że na jakąś chwilę obydwoje się bardziej zaangażowaliśmy i zaczęliśmy przekraczać granicę przyjaźni i dopiero wtedy wszystko się zaczęło chwiać. Ale wolałam mieć przyjaciela na całe życie niż związek na chwilę. Wiedziałam, że raczej na parę się nie nadajemy. Zupełnie inaczej jest ze sobą sypiać bez zobowiązań jednocześnie rozmawiając o kobietach, które mu się podobają itp, a sypiać i zaangażować się- zazdrość mogłaby zabić przyjaźń.
A może po prostu nie wyobrażałam sobie życia z nim.
A co było powodem? Mogę mówić tylko za siebie, choć wydaje mi się, że z jego strony też tak było- pociąg seksualny. Po pierwszym razie, który był bardzo spontaniczny, wiedziałam, że jest mi z nim dobrze.
Nawet niedawno sę spotkałam z nim i moim byłym jednoczesnie- świetnie się bawiliśmy. Także pomimo róznych sytuacji niewiele się między nami zmieniło.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mall
Niecenzuralny Wojownik



Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Równina Astralna
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 10:20, 21 Mar 2010 Temat postu:

wiesz co jak tak o tym mówisz to muszę przyznac że bardzo miło to brzmi Smile Sympatycznie, może ja i moja ówczesna przyjaciółka, wcale nie byliśmy prawdziwymi przyjaciółmi, albo po prostu nie byliśmy materiałem na ten rodzaj przyjaźni :/

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kokietk@
Dziwka



Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 536
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z piekła rodem

PostWysłany: Nie 18:33, 21 Mar 2010 Temat postu:

Nie każdy jest w stanie przespać się z kimś i potem traktować tą osobę TYLKO jako przyjaciela, Niektórzy wiążą to od razu z wielkim zaangażowaniem emocjonalnym. Dlatego jeśli ktoś nie ma pewności czy da sobie z tym radę, to może lepiej nie ryzykować przyjaźni dla tej chwili uniesienia...Chyba, że jest szansa, żeby stać się kimś więcej niż przyjaciółmi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
masif
Administrator



Dołączył: 11 Wrz 2005
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 7:44, 24 Mar 2010 Temat postu:

Ciekawie tu piszecie, swoją drogą zastanawiam się skąd bierzecie czas na pisanie takich poematów na 4 akapity?

Sex z przyjacielem? Pewnie, kiedyś w końcu tą przyjaźń trzeba przetestować.

Ja osobiście miałem kilka takich zdarzeń - wszystko na wycieczkach szkolnych. Od słowa do słowa i jakoś tak się kończyło wszystko pod pierzyną.

Ale pytanie - czy to były przyjaźnie? Chyba nie takie prawdziwe. W zasadzie to nie wiem czy miałem kiedyś jakąkolwiek przyjaciółkę prócz mojej obecnej żony. Chyba nie. A to tłumaczy że z żoną wylądowałem w końcu w łóżku a przyjaźni się nie zatraciła.

Miałem kumpelę, bliską kumpelę ale do łóżka bym z nią nie poszedł bo miała pochodzenie żydowskie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez masif dnia Śro 7:45, 24 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kokietk@
Dziwka



Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 536
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z piekła rodem

PostWysłany: Śro 7:48, 24 Mar 2010 Temat postu:

masif napisał:
Ciekawie tu piszecie, swoją drogą zastanawiam się skąd bierzecie czas na pisanie takich poematów na 4 akapity?


Życie mój drogi, to samo życie Wink ... Laughing

Cytat:
Miałem kumpelę, bliską kumpelę ale do łóżka bym z nią nie poszedł bo miała pochodzenie żydowskie.


A jakie to ma znaczenie? Confused


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
masif
Administrator



Dołączył: 11 Wrz 2005
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 8:34, 24 Mar 2010 Temat postu:

Nie chodzi o rasizm, żydówki są nawet bardziej seksowne od azjatek, ale chodziło o nią, ona miała jakieś zakazy/nakazy nie pamiętam już.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum sex.fora.pl Strona Główna -> Ankiety - Sondaże Wszystkie czasy w strefie GMT
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB (C) 2001, 2005 phpBB Group
Theme Retred created by JR9 for stylerbb.net Bearshare
Regulamin